Porady

Aparat wpadł do wody lub do piasku, co robić?




Pomimo tego, że połowa wakacji już za nami, wielu z nas ma wciąż jeszcze zaplanowany urlop nad morzem lub nad jeziorem, żeby skorzystać z pięknej, wakacyjnej pogody. W czasie odpoczynku nierzadko zdarza się, że aparat wyślizgnie się z dłoni i wpadnie do wody lub do piasku. Co robić w takich sytuacjach, aby nie pogorszyć stanu sprzętu? Czy aparat jest w ogóle jeszcze do uratowania?

Aparat wpadł do wody (słodka i słona woda)

Aparat może ulec zalaniu poprzez wpadnięcie do wody słodkiej lub słonej. Jak można się domyślić, gorszym przypadkiem jest woda morska, ponieważ w 99% przypadków oznacza trwałe i nieodwracalne zniszczenie sprzętu. Niemniej jednak każdy kontakt aparatu z wodą może zakończyć się trwałym uszkodzeniem, szczególnie jeśli dane urządzenie jest wyposażone w lampę błyskową.

Pierwszym krokiem ratowania sprzętu po wpadnięciu do wody jest wyjęcie akumulatora lub baterii oraz karty pamięci. Nie wolno suszyć sprzętu suszarką, kłaść go na grzejniku ani wykonywać innych podobnych czynności, gdyż osuszanie go z zewnątrz jest na ogół nieskuteczne. Zamiast tego, należy jak najszybciej skontaktować się z serwisem i oddać aparat fotograficzny w dobre ręce. Jeśli jednak rozważamy samodzielny demontaż sprzętu na części, pamiętajmy o tym, że w urządzeniu występuje wysokie napięcie na kondensatorze WN lampy błyskowej, dlatego możemy spowodować porażenie prądem o natężeniu i napięciu nawet 340 V.

Jeśli nasz aparat wpadł z kolei do słonej wody, istnieje duże prawdopodobieństwo, że szybko zacznie na nim występować korozja. Dzieje się tak dlatego, że sól powoduje natychmiastową elektrolizę połączeń elektrycznych - na jednym biegunie tworzy się tlen, a na drugim wodór. Korozja elementów metalowych pokrytych tlenkami może być widoczna nawet w postaci białych wykwitów na obudowie. Niektórzy doradzają, by sprzęt, który wpadł do morskiej wody przemyć pod bieżącą, słodką wodą. Oczywiście należy wyjąć wcześniej wszelkie ogniwa. Jeśli jednak nie chcemy ryzykować dalszego uszkodzenia sprzętu, wyjmijmy akumulator i oddajmy go jak najszybciej do serwisu. W tym przypadku każda minuta ma znaczenie.

W serwisie rozłożą aparat na części pierwsze, by dokładnie wyczyścić wszystkie elementy. Nie powinniśmy samodzielnie próbować tych czynności, ponieważ ze względu na brak znajomości tematu możemy spowodować kolejne uszkodzenia.

Sytuacja podobna do zalania wodą może wystąpić również wtedy, gdy zostawimy aparat w samochodzie w porze deszczowej lub gdy będziemy próbowali wykonać zdjęcia w nagrzanej saunie lub na basenie. Pamiętajmy o tym, że elektronika jest bardzo wrażliwa na wilgoć i jeśli nie mamy odpowiedniej osłony blokującej wodę, lepiej zostawmy aparat w domu.

Aparat został zalany słodką cieczą (sok, alkohol, etc.)

Zupełnie innym przypadkiem jest zalanie aparatu słodką cieczą czyli sokiem, alkoholem etc. Różnica między wpadnięciem sprzętu do wody, a zalaniem słodką cieczą jest taka, że powoduje ona na ogół tylko sklejenie pojedynczych elementów i nie niszczy trwale sprzętu. W tym przypadku nie musimy działać tak, jak w czasie zupełnego zalania aparatu, ale powinniśmy możliwie szybko przetrzeć zalany fragment. Urządzenie na ogół będzie przez jakiś czas działało bez zarzutu, jednak po pewnym czasie, gdy ciecz zupełnie odparuje, niektóre elementy ruchome mogą ulec sklejeniu. By ponownie je uruchomić możemy posmarować miejsce sklejenia spirytusem, który usunie problem na jakiś czas. Jeśli sytuacja wystąpi ponownie, najlepiej oddać aparat do serwisu, który go dokładnie oczyści.

Telefon wpadł do wody

Często zabieramy ze sobą na wakacje smartfony, które ze względu na rozbudowaną optykę spełniają również rolę nowoczesnego sprzętu fotograficznego. Jeśli rozważacie robienie zdjęć wyłącznie za pomocą telefonu, zerknijcie na nasz wcześniejszy tekst - 10 porad dotyczących fotografowania telefonem.

Gdy smartfon wpadnie do wody nie należy go suszyć i sprawdzać czy działa. Jeśli mamy taką możliwość, możemy wyjąć z niego akumulator i karty SIM/pamięci, jednak nowoczesne modele są tak zbudowane, by uniemożliwić nam takie działania. Sprzęt należy również jak najszybciej wyłączyć.

Wiele osób usilnie próbuje włączyć telefon by sprawdzić, czy działa. Nie jest to jednak dobry pomysł, gdyż uszkodzenie następuje dopiero na skutek zwarcia prądu. Jeśli będziemy próbowali suszyć smartfon suszarką , w piekarniku lub na grzejniku, możemy przyspieszyć postępowanie korozji. Nie należy również ładować urządzenia, gdyż podłączenie smartfona do zasilania spowoduje powstanie większych zniszczeń, takich jak spalenie układów scalonych czy wypalenie dziur w płycie głównej.

Jeśli zalanie nie jest zupełne, możemy pozostawić telefon na ręczniku papierowym, a następnie włożyć go do torebki pochłaniającej wilgoć. Niektórzy używają do tej czynności również nieugotowanego ryżu, jednak eksperci twierdzą, że są to działania nieskuteczne. Na koniec możemy postawić smartfona w ciepłym miejscu mniej więcej na dobę. Po tym czasie można dopiero włączyć urządzenie, by sprawdzić czy działa.

Wielu z nas boi się jednak działań na własną rękę, ponieważ mogą one nie przynieść oczekiwanych rezultatów, a dodatkowo mogą nieodwracalnie uszkodzić telefon. Zawsze najlepszą opcją jest oddanie smartfona do serwisu, który rozbierze go na drobne części i wysuszy.

Aparat wpadł do piasku

Upadek sprzętu fotograficznego w piasek nie jest tak niebezpieczny jak upadek do wody, jednak niekiedy jedno ziarenko może uszkodzić ważny mechanizm. Nawet mała drobina kwarcu bywa twardsza niż materiały, z których wykonano aparat (na ogół plastik). Jeśli w czasie uruchamiania aparatu lub wysuwania obiektywu usłyszymy charakterystyczne trzeszczenie, możemy być praktycznie pewni, że jest to piasek.

Gdy aparat wpadnie do piachu należy omieść go jak najszybciej pędzlem lub szczotką z miękkim włosiem. Ważne jest, by nie dociskać, tylko delikatnie omiatać jego powierzchnię. Możemy użyć również sprężonego powietrza, które jest często używane do czyszczenia komputerów. Gniazdka warto oczyścić za pomocą odkurzacza, który wyciągnie wszystkie drobinki piasku.

Jak zabezpieczyć aparat przed wyjazdem

By uchronić się przed powyższymi sytuacjami powinniśmy przede wszystkim zachować ostrożność. Najlepszym pomysłem jest zakup specjalnej obudowy, która ochroni aparat lub telefon przed upadkiem do wody i w piasek. Na rynku dostępne są dedykowane osłony dla każdego modelu, ale możemy wybrać również wersję uniwersalną.

Jeśli jednak nie posiadamy obudowy, rozważmy zabranie na plażę lub nad wodę tańszego sprzętu, który ewentualnie nie pociągnie za sobą tak dużych kosztów naprawy jak uszkodzenie profesjonalnej lustrzanki. Spróbujmy również ograniczyć ilości akcesoriów - czy potrzebujemy paru obiektywów, czy wystarczy nam tylko jeden?

Podstawą jest również odpowiednia torba na aparat fotograficzny - w zależności od jego wielkości możemy kupić małą lub wyposażyć się w profesjonalną torbę mieszczącą obiektywy, ładowarkę czy dodatkową lampę błyskową. Pamiętajmy jednak przede wszystkim o tym, że etui powinno być szczelne, najlepiej zamykane na zamek, by aparat w razie upadku nie znalazł się prosto w piasku lub w wodzie.

Bezpieczny aparat na wakacjach

Planując wakacje pamiętajmy o odpowiednim zabezpieczeniu sprzętu fotograficznego, który w kontakcie z wodą i piaskiem może bardzo mocno ucierpieć. Nie ma jednak powodów do stresu - gdy przytrafi nam się przykry wypadek, nie starajmy się sprawdzać czy sprzęt działa, tylko wyjmijmy akumulator i oddajmy urządzenie w ręce specjalistów. Po powrocie z wakacji pamiętajmy również o wywołaniu odbitek w dobrym fotolabie cyfrowym - wtedy będziemy mieć pewność, że niezależnie od sprzętu nasze zdjęcia będą spokojnie leżały w albumach. Jakie są wasze sposoby na zalane aparaty i smartfony?

PODOBAŁ CI SIĘ TEN ARTYKUŁ?

Więcej tego typu treści możesz otrzymywać jako pierwszy, wystarczy się zapisać, akceptując tym samym regulamin i politykę prywatności

Możesz wypisać się z subskrybcji w dowolnym momencie klikając w odpowiedni link znajdujący się w wiadomości email.
Cennik
Odbitki, Zdjęcia XXL,
FotoObrazy, FotoPrezenty,
Kalendarze...
Dostawa od 0,00 zł
Jedynie u nas tysiące
Punktów Odbioru w całej Polsce.
Wywoływanie zdjęć
Foto4u.pl to wywołanie odbitek ze zdjęć najtaniej w Internecie.
Promocje
Teraz odbitki zamówisz taniej do
Firma Foto4u wykona dla Ciebie najlepsze odbitki cyfrowe zdjęć, Foto Prezenty, Zdjęcia XXL, FotoObrazy na płótnie i Kalendarze. Zamówione przez Internet produkty dostarczamy w 24h do kilku tysięcy Punktów Odbioru w Polsce, m.in:
Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Bydgoszcz, Lublin, Poznań, Łódź, Katowice, Szczecin.
Dążymy do tego aby wykonywane przez nas fotousługi były w pełni dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta.
Wywoływanie zdjęć odbywa się z wykorzystaniem materiałów firmy Fujifilm.
Copyright © 2009-2017 Foto4u. All rights reserved.