Porady

O chemii fotograficznej w skrócie




Fotografia cyfrowa nie ma dla nas tajemnic. Każdy miłośnik fotografii zwraca się jednak w pewnym momencie swojej fascynacji w kierunku fotografii analogowej, zwanej tradycyjną. Dzisiaj coraz rzadziej wywołujemy zdjęcia. A jeśli chcemy je wywołać, to wystarczy przesłać je poprzez serwery internetowe do firmy, która w ekspresowym wręcz tempie wydrukuje je na papierze fotograficznym z wykorzystaniem minilabu cyfrowego. Dzisiaj zastanowimy się, jak zmieniała się chemia w procesie pozyskiwania wycinków rzeczywistości… Zapraszamy do lektury - O chemii fotograficznej w skrócie!

źródło: Pixabay

 

Ciekawostki z odległej przeszłości!

Poniżej w telegraficznym skrócie o najważniejszych odkryciach, dzięki którym mogliśmy cieszyć się fotografią analogową!

Światłoczułość czyli odkrycia roztworów reagujących na światło:

 

  • Już w XIII wieku mnich Albertus Magnus opisał jak rozpuszczone w kwasie azotowym srebro czernieje pod wpływem światła.

 

  • w XVI wieku włoski alchemik Georg Fabricius odkrył, że chlorek srebra zaczernia się pod wpływem promieni słonecznych.
  • W XVII wieku Wilhelm Homberg badał światłoczułość roztworów soli srebra.
  • 30 lat po odkryciach Homberga Johann Heinrich Schulze eksperymentował z emulsją światłoczułą sporządzoną z chlorku srebra na podkładzie z białej kredy.
  • W II połowie XVIII wieku przeprowadza się eksperymenty z naświetlaniem sylwetek ludzi w ciemni optycznej, jednak powstałe dzięki światłoczułości obrazy nie dały się utrwalić i zupełnie czerniały pod wpływem światła (Jaques Charles, Thomas Wedgwood).
  • Joseph Nicephore Niepce początkiem XIX wieku rozpoczyna swoje pierwsze próby z chemicznymi roztworami na różnych podłożach – kamień litograficzny, płyta cynkowa. To właściwie Niepce opisał jako pierwszy, że cienka warstwa asfaltu syryjskiego pokrywająca w płynnym stanie płytkę cynkową jest świetnie reagującym na światło materiałem. Traci w naświetlonych miejscach swoją rozpuszczalność, a w miejscach nienaświetlonych łatwo rozpuszcza się w olejku lawendowym. Tak powstała heliografia i pierwsze zachowane „zdjęcie” będące zarejestrowanym na płaskiej powierzchni widokiem z okna, tzw. Widok z okna w Gras z 1826 r. naświetlany przez ponad 8 godzin!
  • Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko – John Herschel odkrył zdolność triosiarczanu sodu do rozpuszczania chlorku srebra. To odkrycie doprowadza go do zatrzymania powstałego za pomocą światła obrazu. 
  • Znany wszystkim – „ojciec fotografii” Luis Daguerre po śmierci swojego wspólnika Niepcea kontynuuje badania, które wspólnie rozpoczęli. Płytę miedzianą wkłada do skrzyni napełnionej parami jodu srebra. Tak na powierzchni płytki tworzyła się warstwa światłoczuła. Płyta naświetlana była w ciemni optycznej przez kilkanaście godzin. Potem wkładano ją do pudła zawierającego pary rtęci. Opary działały jak wywoływacz. Później płytka była utrwalana w chlorku sodu. Obraz zapisany na płytce dało się oglądać pod pewnym kątem. 
  • Nad światłoczułością rozstworów  (bromków srebra, potasu i amonu) pracował również Antoine Balard oraz William Fox Talbot – „ojciec techniki szlachetnej – kalotypii”. Talbot naświetlał nasączony światłoczułym roztworem papier, a po naświetleniu – wywoływał go w roztworze kwasu galusowego i utrwalał w soli jodowanej. Tak powstał fotograficzny negatyw!
  • Fotografia jako pozytywowy obraz zaistniała więc dzięki utrwaleniu negatywowego wycinka rzeczywistości na kliszy fotograficznej, z której można było tworzyć wiele kopii naświetlonego obrazu. To okazało się rewolucyjne! Nie zostało jednak opatentowane i rozpowszechnione, dlatego metoda Daguerra nazwana od jego nazwiska – dagerotypią dominowała na świecie właściwie do II połowy XIX wieku. 


źródło: Pixabay

 

Chemia fotograficzna dawniej

Dawna chemia fotograficzna w całości opierała się na sporządzaniu roztworów światłoczułych wykorzystujących materiały reagujące na światło. Proces pozyskania odbitki był podobny: naświetlenie, wywołanie, utrwalenie naświetlonego materiału. Już od II połowy XIX wieku obok dagerotypii, kalotypii powstawały inne techniki fotograficzne, których efektem było utrwalanie zdjęć, ale z wykorzystaniem odmiennych procesów chemicznych.

źródło: 5medium

 

Pisaliśmy już trochę o tym czym są techniki szlachetne w fotografii TUTAJ. Teraz tylko wymienimy te techniki:

  • proces albuminowy (szybę lub papier pokrywano warstwą białka z jodkiem srebra i tak naświetloną wywoływało się ją w kwasie galusowym, a potem utrwalało w tiosiarczanie sodu).
  • proces kolodionowy (białko zastąpiono kolodionem zawierającym jodek potasu. Szklane płyty zanurzane były w azotanie srebra przed umieszczeniem w aparacie fotograficznym).
  • proces suchej kliszy żelatynowej zupełnie zrewolucjonizował wywoływanie zdjęć, co doprowadziło do powstania tzw. taśmy celuloidowej! I tak w opowieści o chemii fotograficznej dochodzimy do Georga Eastmana!

źródło: 5medium 

 

Eastman ojciec Kodaka

George Eastman, nazywany też „ojcem firmy Kodak”, był fotografem amatorem. Sam przygotowywał materiały fotograficzne. Wynalazł on maszynę do powlekania płyt szklanych emulsją światłoczuła, a kiedy pojawiła się  nowość w postaci taśmy celuloidowej, wdrożył on ją do produkcji wraz z opatentowanym przez niego pierwszym aparatem skrzynkowym o stałej ostrości z negatywem, na którym można było zapisać 100 zdjęć! Każdy mógł za 25 dolarów kupić taką skrzyneczkę, a po wypstrykaniu 100 klatek odsyłał aparat do przedsiębiorstwa, gdzie wywoływano negatyw i stykowo wykonywano zdjęcia. Zdjęcia i aparat „napełniony” nową kliszą odsyłano właścicielowi. Tak powstała firma Kodak i powszechny dostęp do fotografii amatorskiej.

źródło: Pixabay

 

Dzisiaj zdjęcia wywołujemy z wykorzystaniem internetu. Przesyłamy je do firmy, która drukuje nasze cyfrowe zapisy rzeczywistości na swoich Minilabach. Istnieją Minilaby chemiczne drukujące „na mokro”, Minilaby suche zwane ink-jetami oraz Minilaby termosublimacyjne. Jednak coraz więcej osób fascynuje się tradycyjnym wywoływaniem wypstrykanych przez siebie analogicznych klisz. Na rynku można zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt do ciemni oraz w chemię fotograficzną. Jeśli zamierzasz się tym zająć, to polecamy zainteresować się tym, jakie są niezbędne akcesoria do wywołania negatywu oraz  do wywołania odbitki, a także z tym, jaką chemię fotograficzną i papier koniecznie należy zakupić, abyśmy mogli samodzielnie wywołać swoje zdjęcia analogowe. Fascynacja ciemnią, chemią fotograficzną i samym procesem pozyskiwania odbitek jest najczęściej powodowana ciekawością oraz „przejęciem władzy” nad chemiczną obróbka własnych zdjęć. Mimo że tradycyjna fotografia lata świetności ma już dawno za sobą, to na rynku możesz kupić wszystko, co jest niezbędne podczas procesu wywoływania klisz i zdjęć. Jeśli jeszcze się zastanawiasz, to naprawde nie ma nad czym. Warto zająć się fotografią analogową i osobistym wywoływaniem zdjęć. Powstałe w ten sposób zdjęcia staną się z pewnością rewelacyjnym prezentem dla bliskich i znajomych… a  może zaczątkiem pierwszej wystawy Twoich zdjęć! No to… do dzieła!

 

 

 

 

PODOBAŁ CI SIĘ TEN ARTYKUŁ?

Więcej tego typu treści możesz otrzymywać jako pierwszy, wystarczy się zapisać, akceptując tym samym regulamin i politykę prywatności

Możesz wypisać się z subskrybcji w dowolnym momencie klikając w odpowiedni link znajdujący się w wiadomości email.
Cennik
Odbitki, Zdjęcia XXL,
FotoObrazy, FotoPrezenty,
Kalendarze...
Dostawa od 0,00 zł
Jedynie u nas tysiące
Punktów Odbioru w całej Polsce.
Wywoływanie zdjęć
Foto4u.pl to wywołanie odbitek ze zdjęć najtaniej w Internecie.
Promocje
Teraz odbitki zamówisz taniej do
Firma Foto4u wykona dla Ciebie najlepsze odbitki cyfrowe zdjęć, Foto Prezenty, Zdjęcia XXL, FotoObrazy na płótnie i Kalendarze. Zamówione przez Internet produkty dostarczamy w 24h do kilku tysięcy Punktów Odbioru w Polsce, m.in:
Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Bydgoszcz, Lublin, Poznań, Łódź, Katowice, Szczecin.
Dążymy do tego aby wykonywane przez nas fotousługi były w pełni dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta.
Wywoływanie zdjęć odbywa się z wykorzystaniem materiałów firmy Fujifilm.
Copyright © 2009-2017 Foto4u. All rights reserved.